Jak informuje reporter RMF, w centrum Zakopanego komin spadł na przechodzącego mężczyznę. - Jest przytomny - informują lekarze z zakopiańskiego szpitala, gdzie trafił przechodzień. Ma zmiażdżoną dłoń i prawdopodobnie stłuczony kręgosłup. Przechodzi w tej chwili badania specjalistyczne. Pod opiekę lekarzy trafiła także 15-latka, na którą na Krupówkach spadł kawałek blachy zerwany z dachu. Na szczęście poza guzem nie ma poważniejszych obrażeń. Na drogi spadło kilkanaście drzew. Wiatr uszkodził też kilka samochodów. Silny wiatr w górach powoduje zawieje i zamiecie śnieżne. W taką pogodę turyści powinni zrezygnować z górskich wypraw, nawet do dolin reglowych, gdzie pod naporem wiatru łamią się gałęzie i konary drzew - ostrzegają ratownicy górscy. Halny zazwyczaj zwiastuje zmianę pogody, dlatego górale spodziewają się nadejścia zimy. Śnieg na Podhalu i w Tatrach ma zacząć padać już w weekend. Halny powstaje na skutek różnic ciśnienia pomiędzy południową a północną stroną grzbietu górskiego. Różnica ciśnień musi być na tyle duża, aby powietrze zalegające po stronie południowej mogło wznosić się i przekroczyć grzbiet górski. Charakterystycznym zjawiskiem dla halnego jest wał ciemnych chmur, który tworzy się nad górami. Halny powoduje podwyższenie temperatury powietrza; często jest tak silny, że łamie drzewa, zrywa linie energetyczne, a nawet uszkadza budynki. Gdy wieje halny, pogarsza się stan zdrowia osób ze schorzeniami serca, układu krążenia oraz cierpiących na depresję.