Do debaty zaproszeni zostali: Ryszard Bugaj, Mieczysław Gil, Jarosław Gowin, Aleksander Hall, Paweł Kowal, Tadeusz Mazowiecki, Wojciech Olejniczak i Ryszard Terlecki. Politycy będą się zastanawiać, "czy możliwa jest jeszcze wspólna troska o dobro wspólne". Dyskusję poprowadzi biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej ks. Grzegorz Ryś, a punktem wyjścia do niej będzie preambuła do Konstytucji RP i zapisane w niej wartości. Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podkreślił, że "Dziedziniec pogan" to nowa inicjatywa, którą Kościół podejmuje z "odwagą i rozwagą", a która ma doprowadzić do zmiany postaw. "Dialog ze światem współczesnym trzeba prowadzić, ażeby pokazać piękno Kościoła i ważność doktryny. Ukazanie wartości, wymiana myśli i dialog - taki jest cel tego spotkania" - podkreślił kard. Dziwisz. Idea "Dziedzińca pogan" nawiązuje do trzeciej świątyni jerozolimskiej, w której tzw. dziedziniec pogan był dostępny dla każdego, był miejscem spotkań i dialogu. Trzy lata temu papież Benedykt XVI zwrócił uwagę na potrzebę tworzenia takich "dziedzińców", miejsc spotkania ludzi wierzących i niewierzących; wzajemnego słuchania się i dialogu. "Dziedzińce pogan" były organizowane m.in. w Paryżu i Tiranie. W Krakowie dyskusja odbędzie się na dziedzińcu Collegium Maius UJ. Jak podkreślił bp Grzegorz Ryś, nie jest to kolejna inicjatywa ewangelizacyjna. "Chodzi o coś bardzo podstawowego - o los człowieka i świata, za który człowiek odpowiada niezależnie od tego, czy jest wierzący czy niewierzący" - mówił bp Ryś. Dodał, że jak zauważył prof. Czesław Porębski, "Dziedziniec pogan" był doświadczeniem Polaków i Kościoła w latach 70. i 80. - w czasie KOR i pierwszej "Solidarności" - gdy ludzie wierzący i niewierzący spotykali się, by walczyć o wspólne sprawy. Bp Ryś mówił, że spotkania na "Dziedzińcu pogan" będą zetknięciem się ze sobą różnych pokoleń i testem, czy kolejne pokolenie Polaków też ma zdolność dialogu, czy jest to już przeszłość. - To ma być publiczny dialog, nie zarezerwowany dla naukowców. "Dziedziniec pogan" ma jednoczyć ludzi, którzy nie stoją z boku i nie krytykują bezmyślnie - mówił rektor UJ prof. Karol Musioł. Jego zdaniem być może przyszedł czas, by mówić nie tylko o prawach, ale także o obowiązkach człowieka, o działaniu na rzecz dobra wspólnego, by dyskutować o naszym egoizmie altruizmie. Prof. Musioł podkreślił, że organizatorom "Dziedzińca" nie zależało na zaproszeniu polityków z "pierwszej linii", by nie zamieniać spotkania w dyskusję polityczną. Środowe spotkanie na "Dziedzińcu pogan" ma charakter otwarty. Jak zaznaczają organizatorzy, nie jest to "inicjatywa skazana na sukces", nie wiedzą, ile osób przyjdzie, mają jednak nadzieję, że frekwencja na każdej kolejnej debacie będzie większa. Według bp. Rysia "poziom zmęczenia agresją" w debacie publicznej w Polsce jest tak wysoki, że jest oczekiwanie na tworzenie takich miejsc. Spotkania na "Dziedzińcu pogan" mają się odbywać co 2-3 miesiące. W kolejnej debacie udział wezmą publicyści. Organizatorami wydarzenia są: Archidiecezja Krakowska, Uniwersytet Jagielloński i Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II.