Urna zostanie złożona do grobu w późniejszym terminie podczas ceremonii w gronie rodzinnym. Kazimierz Smoleń zmarł w miniony piątek w Oświęcimiu. Odszedł w wieku 91 lat, w dniu rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Smoleń urodził się 19 kwietnia 1920 roku w Chorzowie Starym. Za działalność konspiracyjną został zatrzymany przez Niemców w kwietniu 1940 roku i deportowany do Auschwitz 6 lipca tego roku. Otrzymał numer 1327. W Auschwitz pracował w różnych komandach więźniarskich, m.in. był pisarzem. Podczas ewakuacji obozu w styczniu 1945 roku, którą Niemcy przeprowadzili ze względu na zbliżającą się Armię Czerwoną, został włączony do jednej z kolumn Marszu Śmierci i przeniesiony do podobozów Mauthausen - Melk i Ebensee. Po wyzwoleniu wrócił do Chorzowa. Studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przez kilka lat pracował w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Występował jak świadek i rzeczoznawca w wielu procesach nazistowskich zbrodniarzy m.in. w Norymberdze i we Frankfurcie nad Menem. Był współtwórcą i w latach 1955-1990 dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Kazimierz Smoleń był także długoletnim sekretarzem generalnym i wiceprzewodniczącym założonego w 1952 roku przez byłych więźniów Auschwitz Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego.