Ślubu udzielili im dwaj księża: Andrzej Potocki, krewny Panny Młodej, oraz Jerzy Górny - misjonarz, przyjaciel rodziny. Po zaślubinach prawie 100 gości bawiło się podczas przyjęcia weselnego w hotelu "Justyna". Państwo Gąsiorscy zgodnie przyznali, że połączyli się węzłem małżeńskim, bo tak jest po prostu ... lepiej! Obiecali też, że po krótkiej, tygodniowej podróży poślubnej zgłoszą się jak zawsze punktualnie do pracy...