Lech Wałęsa podkreślił, że z myślenia na skalę kraju przechodzimy do myślenia w skali kontynentalnej i globalnej. Jak podkreślił prawa człowieka "powiększają swoje możliwości, bo praktycznie cały świat może korzystać z ich dobrodziejstw". - Musimy uzgodnić wartości, na jakich chcemy oprzeć nasze życie w trzecim tysiącleciu - mówił Wałęsa. Jego zdaniem należy uporządkować prawa przysługujące ludziom. - Nie tylko same prawa dają efekty. Czasami trzeba czuć ograniczenia. Przepisy o ruchu drogowym zabierają nam dużo wolności i praw obywatelskich, ale zgadzamy się na to, bo tak jest bezpieczniej i mądrzej. Wydaje się mi, że podobnie dojdziemy kiedyś do wniosku, że w innych tematach lepiej by się nam żyło i czulibyśmy się bezpieczniej, godząc się na pewne ograniczenia - mówił Wałęsa. Były prezydent zauważył, że obecnie odbywa się burzliwa dyskusja wokół wolności słowa. - Nikt nie chce cenzury, ale odpowiedzialność za słowo musi być, bo słowo może budować, ale może też niszczyć - powiedział Wałęsa. - Kiedy już wystarczająco dużo zniszczymy, wtedy zgodzimy się na pewne ograniczenia - dodał, ale jak zaznaczył dziś jest na to chyba "za wcześnie". Wałęsa podkreślił, że sam nie ma odpowiedzi na pytania, jaki w obecnych czasach powinien być system ekonomiczny, kształt demokracji i na jakich wspólnych fundamentach, wartościach budować przyszłość. - Do tej pory demokracja dawała nam prawa, obecnie musi dopisać obowiązki - uważa były prezydent. Organizatorem Kongresu Praw Człowieka jest Uniwersytet Jagielloński. - Nasz Uniwersytet w wielu badaniach poświęcał wagę tej ważnej problematyce. Paweł Włodkowic - rektor Akademii Krakowskiej z początku XV wieku - opowiedział się za prawem do zachowania tożsamości politycznej narodów, odrzucał wojnę religijną jako metodę prowadzenia polityki zagranicznej, głosząc chwałę tolerancji - mówił prorektor UJ ds. dydaktyki prof. Andrzej Mania. Prof. Mania przywołał postać Jana Pawła II, który w licznych wypowiedziach głosił idee tolerancji, współdziałania i dialogu międzykulturowego. - Bywa, że prawa człowieka są kojarzone z obszarami, które znajdują się w okresie budowania demokracji. To nieprawda. Problem respektowania praw człowiek jest powszechny. Słabości na tym polu wykazują także demokracje bardzo zaawansowane - zauważył prof. Mania. W Kongresie uczestniczy ok.400 osób z całego świata: rzecznicy praw obywatelskich, działacze organizacji walczących o przestrzeganie praw człowieka, prawnicy i naukowcy. Gośćmi Kongresu będą m.in. przewodnicząc Papieskiej Rady Iustita et Pax kard. Peter Turkson i biskup pomocniczy Pragi V clav Malě, a wśród panelistów będą: rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz, były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych prof. Janusz Cisek. Podczas kongresu poruszone zostaną m.in. kwestie praw socjalnych w czasie kryzysu ekonomicznego, wpływu nowych technologii na prawa człowieka, problemy krajów arabskich i Partnerstwa Wschodniego. W trakcie obrad będzie też mowa o transformacji ustrojowej w Europie Wschodniej i polskich doświadczeniach w budowie demokratycznych instytucji. W poniedziałek w ostatnim dniu obrad wręczona zostanie Nagroda im. Pawła Włodkowica przyznawana przez polskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kongres odbywa się pod honorowym patronatem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. To trzecia międzynarodowa konferencja poświęcona prawom człowieka. Pierwsza odbyła się w Sydney w 2010 r., druga w Durbanie w 2011. Kolejny kongres jest planowany w listopadzie 2013 r. w Taipei.