Do incydentów dochodziło w okolicach dwóch szkół w krakowskiej dzielnicy Krowodrza. Różne wątki są weryfikowane. Motywy są niejasne, są niepokojące. W zasadzie takie sformułowanie: "znam twoich rodziców, zaczekajmy u mnie w domu" budzi niepokój i wskazuje na jakiś zamiar przestępczy" - mówi RMF FM Sebastian Gleń z małopolskiej policji. Funkcjonariusze sprawdzają nagrania z monitoringu z okolicy Szkoły Podstawowej nr 34 przy ul. Urzędniczej. Policja apeluje do rodziców, by dzieci nie wracały same ze szkoły, tylko w grupach kilkuosobowych. "Stanowcza odmowa w przypadku jakiejś oferty prezentów, ofert podwiezienia, nie ufać obcym osobom" - podkreśla Gleń. Marek Wiosło