Chodzi o zakopiankę, a właściwie jej odcinek między Nowym Targiem a Zakopanem. Część mieszkańców Szaflar, Białego Dunajca i Poronina od lat sprzeciwia się rozbudowie drogi do dwóch pasów jezdni, ekranów akustycznych i bezkolizyjnych dwupoziomowych skrzyżowań. Efekt jest taki, że na pozostałych odcinkach droga jest remontowana lub poszerzana, a na końcowym z powodu protestów nie, a zdezorientowani mieszkańcy nie mogą rozbudowywać czy remontować swoich domów leżących blisko drogi, bo nie wiedzą, czy zostaną od nich wykupione i zburzone. Kilka dni temu wojewoda małopolski Jerzy Miller zapowiedział, że będzie się starał o specjalne fundusze na ten cel od Ministerstwa Infrastruktury. Podczas spotkania z protestującymi mieszkańcami przedstawił też listy ze wsparciem ze strony... kardynała Stanisława Dziwisza i Adama Małysza. - "Wyrażam swoje głębokie poparcie dla modernizacji Drogi Krajowej nr 47, zwanej "zakopianką". Uważam, że ta inwestycja jest potrzebna zarówno dla Podhala, Małopolski, jak i dla całego kraju" - pisze m.in. w swoim liście kardynał Dziwisz. Wtóruje mu Adam Małysz: - "Apeluję do Was - dajmy Podhalu szansę. Rozważmy jeszcze raz, wszystkie za i przeciw" - nawołuje do protestujących w swoim piśmie. Skąd pomysł na takie "wsparcie"? - Spytaliśmy, czy nie wyraziliby zgody na pomoc, i usłyszeliśmy, że tak. Dostaliśmy spokojne, wyważone słowa i od kardynała, i od Małysza - zdradza Małgorzata Woźniak, rzeczniczka wojewody. Z nietypowej promocji cieszy się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad: Na razie jednak listy tylko rozsierdziły protestujących. Władze województwa są jednak dobrej myśli, bo protestujących jest niewielka, może 20-osobowa grupa. - Dostaliśmy po tym spotkaniu wiele telefonów z poparciem modernizacji od pozostałych mieszkańców miejscowości, które nie zgadzają się na rozbudowę drogi. Oni są po prostu trochę zastraszeni przez grupkę protestujących - usłyszeliśmy w Urzędzie Wojewódzkim. Jerzy Kłeczek jerzy.kleczek@echomiasta.pl