Odholowanie barek rozpocznie się dopiero za dwa tygodnie. Do tego czasu trzeba będzie zgromadzić sprzęt i ludzi, którzy podejmą się tej niełatwej operacji. Już wiadomo, że barek nie będzie można po prostu przyczepić do statku i odholować. Pierwszą z nich trzeba będzie podnieść, a drugą przeciąć. Samo cięcie pod wodą to operacja, jak na Kraków, pionierska. Potrwa co najmniej kilka dni i będzie najdroższym elementem całej akcji odholowywania barek.