Uroczystości, które rokrocznie gromadzą rzesze wiernych, potrwają do niedzieli. W święto Wniebowzięcia Matki Bożej, późnym wieczorem odprawione zostaną nieszpory z kazaniem na początek odpustu. Po Apelu Maryjnym zasłonięty zostanie cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej. Zasadnicza część odpustu rozpocznie się w piątek, gdy przypada święto Matki Bożej Kalwaryjskiej. Tego dnia po południu odbędzie się procesja Zaśnięcia Matki Bożej. Przy kościele Grobu Matki Bożej na dróżkach kalwaryjskich odprawiona zostanie msza święta pontyfikalna. Uroczystościom będą przewodniczyli kardynał Franciszek Macharski oraz arcybiskup Kazimierz Nycz. Sobota poświęcona będzie młodzieży. Wieczorem odprawione zostanie nabożeństwo w kościele Ukrzyżowania na Górze Kalwarii. Po zmroku w kierunku placu przed bazyliką wyrusza wielotysięczna procesja ze świecami, prowadzona dróżkami kalwaryjskimi. Centralne uroczystości odpustowe Wniebowzięcia Matki Bożej zakończą się w przyszłą niedzielę. Przewodniczył im będzie kard. Józef Glemp. Ma też wziąć w nich udział prezydent Lech Kaczyński. Dróżkami kalwaryjskimi przejdzie procesja Wniebowzięcia Matki Bożej. Przy ołtarzu polowym w sanktuarium odprawiona zostanie suma pontyfikalna. Wieczorem wokół placu przed kalwaryjską bazyliką wierni przejdą w procesji z figurą Matki Bożej Wniebowziętej. Wspominana będzie również 5. rocznica pielgrzymki Jana Pawła II do kalwarii Zebrzydowskiej. Początki odpustu sięgają XVII wieku, czyli czasów, w których powstał klasztor w Kalwarii Zebrzydowskiej. Skromna pierwotnie procesja Pogrzebu i Chwały Matki Bożej w święto Wniebowzięcia urosła do imponujących rozmiarów. Już w latach trzydziestych XVII wieku, czyli około 30 lat po założeniu klasztoru Bernardynów w Kalwarii, w procesji brała udział kapela oraz wojsko. W połowie XVII wieku bernardyni urządzali w Kalwarii Zebrzydowskiej już dwie procesje. Pierwsza odbywała się 13 sierpnia, w dniu pogrzebu Matki Bożej. Wierni szli dróżkami kalwaryjskimi od Domku Matki Bożej do Grobu Matki Bożej. Druga procesja prowadzona była 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia. Wierni wędrowali od Grobu Matki Bożej do kościoła klasztornego. W drugiej połowie XVII wieku procesje stały się niezwykle barwne. Oprócz udziału wojska i kapel pojawili się wierni z pochodniami oraz salwy armatnie. Wprowadzono także wystawne nabożeństwo i kazania przy siedmiu stacjach. Po pierwszym zaborze z dróżek kalwaryjskich zniknęło wojsko i armatnie salwy. Zaczęły natomiast występować asysty dziewcząt z różnych miejscowości. Szczególnym znaczeniem i przywilejami od tamtego czasu po dziś dzień cieszy się Asysta Cieszyńska, która datuje się od roku 1740. Ponowny rozkwit obrzędów związanych z Wniebowzięciem przypada na wiek XX. Obok dziewcząt na procesjach pojawiają się asysty młodych mężczyzn, a po 1946 roku także grupy regionalne w swoich rodzimych strojach. Wzrosła również znacznie liczba kapel. Po drugiej wojnie światowej zmieniony został program uroczystości. Aby uwzględnić bardziej duchowe potrzeby wiernych między innymi wprowadzono polskie nieszpory zamiast nabożeństw łacińskich. Od tego czasu procesję Wniebowzięcia kończyła też uroczysta suma pontyfikalna. Jest to najważniejszy punkt całego odpustu. W połowie lat 40-tych XX wieku powstało również inscenizowane misterium Zaśnięcia Matki Bożej odtwarzane przy pierwszej i ostatniej stacji Pogrzebu. Jego twórcą jest bernardyn z Kalwarii - ojciec Augustyn Chadam. Sanktuarium Kalwaryjskie jest jednym z głównych miejsc kultu maryjnego w Polsce. Wraz z klasztorem, w którym od początku przebywają bernardyni, wybudowano Dróżki Męki Pańskiej łączące ze sobą 41 obiektów sakralnych. Dróżki przypominają kompozycją topograficzną i architektoniczną miejsca święte w Jerozolimie.