Władze Zakopanego powołały Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego. Strażacy co chwila wyjeżdżają do zalanych piwnic. Odnotowano już kilkadziesiąt takich interwencji, m.in. w Szkole Podstawowej na Olczy, w Hotelu Bristol i Domu Kultury "Jutrzenka" w Miejskim Parku. Brzydka pogoda jest również powodem zakorkowania zakopiańskich ulic. - Centrum miasta i "zakopianka" w kierunku Poronina i Bukowiny Tatrzańskiej są zakorkowane. Jak nie ma dobrej pogody, to turyści zjeżdżają do centrum Zakopanego i wszystko się korkuje - powiedział dyżurny zakopiańskiej policji. Według synoptyków IMiGW, ulewny deszcz pod Giewontem przestanie padać dopiero w czwartek po południu.