Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Piotr Kosmaty poinformował w czwartek, że oskarżone osoby - 32-letni Rafał B., 48-letnia Grzegorz K. oraz 40-letnia Marzena T. - w latach 2003-2007 podrobiły 204 karty płatnicze, dzięki którym wypłaciły z bankomatów około 800 tys. zł. Bezskutecznie próbowały też wypłacić kolejne 110 tys. zł. Jak ustalili prokuratorzy, proceder był możliwy dzięki pracy oskarżonych w jednej z firm prowadzących ogólnopolską sieć bankomatów. Mieli oni dostęp do systemu informatycznego, z którego kradli dane osób korzystających z bankomatów. Skradzione dane były nanoszone na taśmę magnetyczną z kasety video, którą następnie naklejano na tekturę przyciętą do wymiarów karty bankomatowej. Aby zdobyć numer PIN niezbędny do wypłaty przestępcy nagrywali wypłacających z ukrytej kamery umieszczonej w pudełku na buty. Kamera znajdowała się w samochodzie zaparkowanym obok maszyny. Wybierano starsze typu bankomatów z pionowo zamontowaną klawiaturą. Członkowie szajki, którzy zostali złapani na gorącym uczynku dzięki współpracy policji i firmy posiadającej bankomaty, przyznali się do winy. Za podrabianie środków płatniczych grozi im od 5 do 25 lat więzienia.