- Kiedy przyjechałem po raz pierwszy na krakowski Kazmierz, w latach 80. wydawać by się mogło, że Żydów już tu nie ma - wspomina twórca i dyrektor festiwalu Janusz Makuch. - Dotarłem jednak do miejscowej gminy wyznaniowej żydowskiej i dzięki niej od 15 lat udaje się organizować festiwal. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego miejsca, niż Kazimierz, choć kuszono mnie już innymi. Tegoroczna edycja poświęcona jest 700-leciu założenia Gminy Żydowskiej w Krakowie i 1000 lat obecności Żydów w Polsce. Z roku na rok coraz więcej artystów żydowskich, osób związanych z tą kulturą chce uczestniczyć w krakowskich imprezach, traktując to jako niezwykłą nobilitację. Przyjadą ze m.in. Stanów Zjednoczonych, Izraela, Ukrainy i Rosji. W tym roku imprez towarzyszących będzie aż 184! Przez 9 dni - między 25 czerwca a 3 lipca publiczność będzie mogła wysłuchać wielu koncertów, wykładów, obejrzeć wystawy, filmy, zwiedzić synagogi, cmentarze i teren dawnego getta, uczestniczyć w rozmaitych warsztatach i spotkać się z ludźmi zaangażowanymi w krzewienie kultury żydowskiej na świecie. Sobota, 25 czerwca Festiwal rozpocznie się Poranną Modlitwą Szabatową w synagodze Tempel. Sobota upłynie pod znakiem wernisaży wystaw: "Od Sztetł do Jeruszalaim" Marty Gołąb, "Żydowskie zaręczyny Margot di Cono" Blazko Kindery, Fotokompozycje" Ryszarda Horowitza, malarstwa Itamara Siani i Menashe Kadishmana, fotografii Sary Ferenhimer i Michaela Cohena, instalacji "Tabuś" Ewy Kuryluk oraz znaczków: 700 lat Gminy Żydowskiej w Krakowie. O 19.30 w Alchemii rozpocznie się spotkanie ze światowej sławy fotografikiem, mieszkającym przed wojną w Krakowie Ryszardem Horowitzem, jednym z najmłodszych ocalałych więźniów obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Poprowadzi je jego krewna Joanna Olczak-Roniker - autorka bestsellerowej książki "W ogrodzie pamięci", laureatka nagrody Nike 2002. O 20. rozpocznie się promocja książki "Splendor świata Chajima Nachmana Bialika" w tłumaczeniu Macieja Tomala. O 21.38 Meławe Małke w synagodze Tempel - uroczysta ceremonia kończąca Szabat. A o 22. w synagodze Kupa koncert zagra Reiner Trio z Krakowa. Niedziela, 26 czerwca Drugi dzień festiwalu można spędzić w Krakowie, bądź wybrać się na wycieczkę śladami polskich Żydów do miasteczek: Działoszyce, Pińczów, Chmielnik, Szydłów, Chęciny. Za to w Krakowie można nauczyć się podstaw języka jidysz - mówiąc, albo śpiewając, zwiedzić synagogi, wysłuchać interesujących wykładów, obejrzeć dwie wystawy. Tego dnia godne szczególnego polecenia są spotkania z malarką Ewą Kuryluk oraz profesorem Władysławem Bartoszewskim. A wieczorem wspaniały koncert inauguracyjny. Wystąpią kantorzy: Yaakov Stark (USA), Chaim Adler (Izrael), Moshe Haschel (Wielka Brytania), akompaniament Daniel Gildar (USA). - Staram się, aby co roku przyjeżdżali na ten koncert najwybitniejsi kantorzy - mówi dyrektor festiwalu. - Nie jest to zadanie łatwe, bo jest ich na świecie sześciu, może siedmiu. Posłuchać będzie można również Chóru Kantorów z Wielkiej Synagogi w Jerozolimie (Izrael), pod dyrekcją Elli Jaffe. Dla wielbicieli nocnej muzyki o północy zagra Free Klezmer Duos, prowadzi Alan Bern (USA). Poniedziałek, 27 czerwca Wycinanka, taniec chasydzki, śpiew i mowa w jidysz, kaligrafia, klezmowlogia, kuchnia żydowska to umiejętności, których podstawy będzie można nabyć tego dnia. Przewidziano również warsztaty dla dzieci i cykle wykładów. Jednym z prelegentów będzie metropolita poznański, arcybiskup dr Stanisław Gądecki, temat: Jan Paweł II a Żydzi. Wieczorem odbędą się cztery imprezy muzyczne: koncerty The Cracow Klezmer Band "Sanatorium pod klepsydrą" - w hołdzie Brunonowi Schulzowi i "Bridge to Peace" Shura Lipovsky (Holandia), Theodore Bikel (USA) i Mostar Sinfonietta Orchestra (Bośnia) oraz :00 Vanguard Klezz Sessions - poprowadzi Jarek Bester i Free Klezmer Duos, prowadzi Alan Bern (USA). O 22. pierwsza sztuka teatralna festiwalu - monodram "Szafa" Moniki Kufel - historia żydowskiej dziewczyny ukrywającej się podczas wojny. Wtorek, 28 czerwca - Po raz pierwszy gościmy artystów ze Wschodu - opowiada Janusz Makuch. - Zaprosiliśmy najwybitniejszy zespół klezmerski z Ukrainy grający z bardem z Moskwy. The Kharkov Klezmer Band i Goście - koncert w synagodze Tempel od godz. 19. Specjalnymi wydarzeniami tego dnia są m.in. Warsztaty kantoralne prowadzone przez jednego z najwybitniejszych światowych kantorów - Jacoba Ben-Ziona Mendelsona, który również jest bohaterem filmu wyświetlanego w tym dniu w Muzeum Inżynierii Miejskiej "A Cantor's Tale". Spośród wokalistów nie można również pominąć wykonawcy kosher gospel. Joshua Nelson ze Stanów Zjednoczonych jest jedynym na świecie wykonawcą muzyki będącej połączeniem soulu z repertuarem hebrajskim. - To mieszkający w New Jersey czarnoskóry Żyd - opowiada dyrektor Makuch. - Wygląda jak prorok, śpiewa jak anioł. Koneserom przypadnie na pewno do gustu multimedialna prezentacja nieeksponowanych judaików ze zbiorów Muzeum Narodowego, łączona ze specjalnym pokazem jednego obiektu. Środa, 29 czerwca Dyrektor festiwalu szczególnie poleca występ Mikveh (Mykwa - określenie rytualnej łaźni żydowskiej), kobiecego zespołu z Nowego Jorku, a w nocy nowy projekt Franka Londona, który złączył kanon śpiewu synagonalnego z nowym tłem - muzyki klezmerskiej w aranżacji awangardowej. Tego dnia odbędzie się również między innymi wielka debata o antysemityzmie we współczesnej Europie i pokaz filmu "Sister Rose's Passion", nominowanego w tym roku do Oskara filmu dokumentalnego o katolickiej zakonnicy walczącej o poprawę stosunków między chrześcijanami a żydami. - Film jest swoistego rodzaju odpowiedzią na "Pasję" Mela Gibsona - opowiada dyrektor Janusz Makuch. Czwartek, 30 czerwca Szczególnie polecamy bardzo nietypowy koncert Aaron Alexander's Midrash Mish Mosh. Niespotykane połączenie punk rocka, trashu z muzyką klezmerską i jazzem. Jedyna impreza, która nie odbędzie się na Kazimierzu - ze względu na "ciężkie" brzmienia została przeniesiona do kina Kijów. W nocy uczty "dźwiękożerców" - wstrząsający spektakl muzyczny Brave Old World, czerpiący z repertuaru pieśni jidysz powstałych w latach 40. w łódzkim gettcie. Janusz Makuch określa je jako dramatyczne oratorium, które ma bardzo symboliczny wydźwięk. W Alchemii zagra najsłynniejszy polski klezmerski zespół Kroke ze swoimi unikalnymi kompozycjami. O północy z kolei awangardowy koncert w synagodze Kupa - pieśni Mordechaja Gebirtinga w wirtuozerskich interpretacjach pianisty Anthony'ego Colemana. Piątek, 1 lipca - Szczególnie polecam wykład naczelnego rabina Polski, który będzie mówił o znaczeniu seksu: poligamii, monogamii, homoseksualizmu... - mówi Janusz Makuch. Wykład rabina Michaela Schudricha "Etyka seksualna we współczesnym judaizmie" o 16.30 w synagodze Kupa. Koncert dla wszystkich, którzy chcą wiedzieć, jak brzmi tradycyjna muzyka klezmerska "Stempenyu's Dream" - najwybitniejsi współcześni klezmerzy grają oryginalne kompozycje wirtuoza skrzypiec Stevena Greenmana. "Jeden z najbardziej uduchowionych koncertów festiwalu" - mówi o nim Makuch. Wieczorem w Alchemii królował będzie Paul Brody z USA, na Placu Nowym odbędzie sięm koncert plenerowy. Sobota, 2 lipca Na ten dzień mieszkańcy Krakowa i goście, którzy przybywają na festiwal z niecierpliwością czekają przez cały rok. Powodem jest "Szalom na Szerokiej", wielki koncert z udziałem najwybitniejszych przedstawicieli wszystkich nurtów muzyki żydowskiej i jej nowych brzmień. Na scenie pojawi się aż 12 zespołów, w tym zjawiająca się na festiwalu po raz pierwszy orkiestra żydowsko-cygańska. Muzyka Boban Markovič Orchestra znana jest ze ścieżek dźwiękowych filmów Emila Kusturicy "Underground" oraz "Arizona Dream". Niedziela, 3 lipca Niedziela wielu osobom kojarzy się ze spacerami, organizatorzy zapraszają więc na nie. Spacer po terenach dawnego krakowskiego getta z Anną Pióro i Agnieszką Legutko-Ołownią to zaczynający się o 12.30 pod muzeum Apteka pod Orłem wyraz pamięci o wszystkich Żydach, którzy żyli i umierali w piekle krakowskiego getta. Zwiedzanie cmentarzy Remu ii kolejnego przy ulicy Miodowej od godz. 12., a wędrówka po Kazimierzu śladami Bałabana od godz. 15. Oprócz tego można wziąć udział w dyskusji panelowej o młodych Żydach w Krakowie i wysłuchać wykładu o motywach chasydzkich. Na zakończenie festiwalu przewidziano dwa koncerty. Ostatniego Klezmera Galicji - Leopolda Kozłowskiego, który jest kompozytorem, aranżerem i wybitnym znawcą muzyki klezmerskiej (gościnnie w roli prowadzącego koncert i - uwaga - wokalisty wystąpi Jacek Cygan) oraz tradycyjnych pieśni żydowskich w wykonaniu Urszuli Makosz. INTERIA.PL jest patronem medialnym festiwalu - więcej na ten temat