Jak powiedział RMF FM Leszek Góra ze szpitala imienia Żeromskiego, 16 uczniów przebywa na obserwacji. Ich ogólny stan jest dobry, nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. Dzieci zgłaszają drapanie w gardle, zawroty głowy, bóle brzucha. Ciągle mają też podrażnione śluzówki. Najprawdopodobniej zostaną one zatrzymane na obserwacji do jutra. Kolejnych 10 gimnazjalistów przebywa w szpitalu Rydygiera. Gaz pieprzowy jest jednym z popularniejszych środków służących do samoobrony. Można go kupić bez zezwolenia. Rozpylony ma działania drażniące, może wywołać silne pieczenie i łzawienie oczu oraz trudności w oddychaniu.