Przed południem młodzi Żydzi oraz Polacy zwiedzają muzealną ekspozycję. Na terenie placówki dominują niebiesko-białe kolory flag i ubrań uczestników - to barwy Izraela. Widoczne są polskie flagi, przepasane kirem na znak żałoby po ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią. Grupy młodzieży w kurtkach z gwiazdami Dawida na plecach przechodzą w ciszy poobozowymi alejkami. W skupieniu stają przed Ścianą Straceń przy bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzelali tysiące ofiar. Zwiedzają także ekspozycję w bloku poświęconym martyrologii Żydów. W tym roku szczególnie liczne jest grono Żydów z Węgier. To ich przodków Niemcy zgładzili w tym miejscu najwięcej, ponad 400 tysięcy. Wśród młodych Żydów, którzy w poniedziałek przyjechali do byłego niemieckiego obozu jest Bruno z Brazylii. - To przygnębiające uczucie być tutaj. To, co w Auschwitz się stało jest czymś wyjątkowym. To trudne stać tutaj. Nie zapomnimy o tym nigdy - powiedział.