W dokumentacji, jaka znajdzie się także w Ministerstwie Sprawiedliwości, znalazły się stenogramy z przesłuchania lekarzy i osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo aresztantów. To już drugi raport, jaki powstał po tragicznej śmierci Rumuna. Pierwszy sporządzony przez sędziego penitencjarnego stwierdzał, że wszystkie procedury odbywały się zgodnie z prawem. Niezależnie od sądu i służby więziennej sprawę wyjaśnia krakowska prokuratura.