Kierowcy jadący pod Tatry zakopianką, z pierwszym spowolnieniem muszą się liczyć już przy zjeździe z autostrady A4. Jadąc w kierunku Tatr, sznur aut oczekuje przed Skomielną Białą na wjazd na dwupasmówkę. Kolejny zator tworzy się między Rdzawką a skrzyżowaniem ze światłami w Klikuszowej. Jak zauważa szefowa Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz, na weekendowy efekt kumulacji turystycznej mają wpływ trzy czynniki: pierwsze dni po zluzowaniu obostrzeń, zawody w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi oraz walentynki. Jak powiedziała Wojtowicz, już w dniu ogłoszenia poluzowania obostrzeń dotyczących branży hotelarskiej i narciarskiej zaczęły się masowe rezerwacje miejsc noclegowych pod Tatrami, szczególnie na ten weekend. Zgodnie z wytycznymi, obiekty hotelarskie mogą być zapełnione jedynie w połowie.