- Podczas przedłużonego weekendu w Zakopanem - w porównaniu z latami ubiegłymi - nie było wielu turystów - powiedział Gąsienica-Makowski. Jednak duży ruch panował tradycyjnie na zakopiańskich Krupówkach, gdzie w tamtejszych restauracjach i karczmach emitowano mecze piłkarskich Mistrzostw Europy. Sporo wolnych miejsc podczas weekendu było w zakopiańskich hotelach i pensjonatach. - Podczas weekendu mieliśmy o 20 proc. mniej rezerwacji niż w roku ubiegłym - powiedziała Zofia Gąsienica, właścicielka pensjonatu w Zakopanem Zofia Gąsienica. W Zakopanem nie zorganizowano strefy kibica na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Pienińscy flisacy również nie zaliczają minionego weekendu do najlepszych. W tym czasie z jednej z największych atrakcji Małopolski, spływu Przełomem Dunajca, skorzystało około 6 tys. osób. - Przypuszczam, że rozgrywki piłkarskie sprawiły, że frekwencja na spływie była mniejsza niż w latach ubiegłych - powiedział prezes Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich Jan Sienkiewicz.