Wolontariuszka zauważyła incydent podczas niedzielnego patrolu. Jak wskazała, "idąc prawą stroną od schroniska Morskie Oko zobaczyła, że grupka turystów przebywa w miejscu z zakazem wstępu, przy wodzie". "Dochodząc do miejsca, w którym przebywała młodzież zauważyłam, że odpalili race i robią sobie zdjęcie" - relacjonuje. Jak czytamy, młodzi ludzie poinformowali, że są studentami z Ukrainy i nie wiedzieli o zakazie obowiązującym w parku. Strażnik, który zjawił się na miejscu zdecydował o pouczeniu grupy, choć wykroczenie takie karane jest mandatem w wysokości nawet 500 zł (dla każdego z uczestników).