Do incydentu doszło wczoraj po meczu siatkówki w Technikum Ekonomicznym na os. Spółdzielczym w Nowej Hucie w Krakowie. 16-letnia uczennica została zaatakowana i dotkliwie pobita przez trzy koleżanki. Agresywne dziewczyny zostały zatrzymane w szkole. Z relacji świadków wynika, że dramat ofiary trwał od kilku tygodni. Były wyzwiska i zaczepki. Ale agresja narastała - w końcu doszło do pobicia. Nastolatka przeżywała w szkole prawdziwą gehennę. - Zaczęło się od zaczepek i poszturchiwań, później pojawiły się wyzwiska. Agresja rosła - opisuje w rozmowie z reporterem radia RMF FM inspektor Dariusz Nowak. W końcu dziewczyna została pobita. Do incydentu doszło wczoraj po treningu. Motywy działania agresywnych nastolatek jeszcze nie są dokładnie znane, ale najprawdopodobniej dziewczyny po prostu "wybrały" sobie ofiarę. - Wszystkie trzy chodzą razem do klasy. Trudno mówić o jakichś powodach, po prostu dziewczyny upatrzyły ją sobie i zaczęły maltretować - dodaje Dariusz Nowak. Z policyjnych ustaleń wynika, że to nie pierwszy wybryk zatrzymanych nastolatek. Dziewczyny w konflikt z prawem wchodziły już wcześniej. Dwie z nich były w przeszłości podejrzane o podobne przestępstwa. O dalszym losie trzech szesnastolatek jutro zadecyduje sąd rodzinny. Grozi im umieszczenie w zakładzie wychowawczym.