Mężczyzna, mieszkaniec pobliskiej miejscowości - jak informuje reporter RMF FM - wybrał się po drewno na bardzo stromy stok Grzesia. Nagle maszyna, którą przyjechał, wywróciła się i stoczyła kilkanaście metrów w dół. Okoliczności wypadku na razie nie są znane. Na miejscu pracują policjanci, którzy wyjaśniają przyczyny tragedii.