Samochód oderwał się od ziemi i koziołkując ściął dwa słupy telefoniczne, po czym uderzył w ścianę stojącego obok drogi budynku. Cztery inne osoby, które jechały autem, przewieziono do szpitala. Jak poinformował reporter RMF FM, samochód prowadziła 19-letnia dziewczyna, która prawo jazdy miała zaledwie od kilku miesięcy. Nastolatki zginęły, ponieważ nie były przypięte pasami.