Policję w niedzielę wieczorem, około godziny 20.00, wezwali mieszkańcy bloku. - Z ich relacji wynikało, że sąsiadka nie wychodziła z mieszkania od kilkunastu dni - informuje Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Zaniepokoił ich również wydobywający się z mieszkania fetor - dodaje policjantka. Zwłoki dwóch osób były w znacznym rozkładzie. - Prokurator wydał już decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok, która wskaże dokładną przyczynę śmierci - poinformowała Katarzyna Padło. Na razie nie wiadomo, co dokładnie stało się w mieszkaniu. Postępowanie w sprawie prowadzi krakowska policja.