Wojewoda powiedział w TVP Info, że podobnie, jak w przypadku pożaru w Nowej Białej, pieniądze będą przelewane "w ekstremalnie szybki sposób". - Mamy na koncie urzędu wojewódzkiego 1,4 mln zł właśnie na takie sytuacje - wskazał wojewoda. Przypomniał, że w Małopolsce znaczne straty odnotowano też w powiecie olkuskim. Gwałtowny front burzowy objawiający się ulewami i gradem, który przeszedł nad Małopolską poczynił szkody w południowej i północnej części regionu. W okolicach Nowego Sącza przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła kilkadziesiąt budynków, w powiecie olkuskim grad podziurawił 40 dachów. Jak poinformował w czwartek wieczorem wojewoda Łukasz Kmita, małopolska Straż Pożarna odnotowała do tej pory ponad 300 interwencji. Najwięcej - 84 w powiecie nowosądeckim i 80 w powiecie olkuskim. Trąba powietrzna, która przeszła popołudniu nad miejscowościami Librantowa i Koniuszowa k. Nowego Sącza uszkodziła w różnym stopniu 30 budynków mieszkalnych i 30 budynków gospodarczych. Jedna osoba została ranna. Według wojewody duże szkody powstały także na terenie powiatu olkuskiego. W miejscowościach Łobzów i Jeżówka 40 dachów domów - głównie eternitowych - zostało "podziurawionych" przez padający grad - relacjonuje Kmita. Na miejscu pracują służby. - Jestem po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim. Będzie natychmiastowe rządowe wsparcie dla mieszkańców miejscowości poszkodowanych przez trąbę powietrzną - podkreślił Kmita. W czwartek w Małopolsce przechodzi gwałtowny front burzowy objawiający się ulewami i gradem, który w niektórych miejscach miał po kilka cm średnicy.