Jak poinformował bryg. Paweł Knapik z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, w nocnej nawałnicy najbardziej ucierpiały Klucze, a także kilka miejscowości w gminie Wolbrom. W Kluczach uszkodzonych zostało 50 budynków mieszkalnych oraz 40 gospodarczych, takich jak garaże "blaszaki", szopy czy wiaty. Na terenie gminy Wolbrom wiatr uszkodził 17 domów i 20 budynków gospodarczych. Zniszczonych zostało także 15 hektarów lasu na terenie Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd w pobliżu Kluczy. - Cały czas trwają działania na terenie objętym nawałnicą. Najważniejsze, czyli zabezpieczanie budynków oraz usuwanie powalonych drzew i konarów, powinny się zakończyć do wieczora - zapowiedział Knapik. Po nawałnicy z powodu pozrywanych linii energetycznych bez prądu było ok. 6,4 tys. domów w gminach Klucze i Wolbrom. Jak poinformowała rzecznik spółki Tauron Dystrybucja Ewa Groń, awarie cały czas są usuwane. We wtorek po południu prądu brakowało jeszcze w 3,5 tys. domów. Ekipy naprawcze z tymi awariami mają się uporać do wieczora. Strażacy odblokowali drogi wojewódzkie nr 791 (Klucze) i 794 (Wolbrom - Kapiele Wielkie) oraz ulice w Kluczach, które zagradzały powalone drzewa i konary. W akcji uczestniczy blisko 60 zastępów jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej z terenu Małopolski i Śląska. Podczas usuwania wiatrołomu został poszkodowany strażak z Dąbrowy Górniczej, który zranił się w nogę pilarką do cięcia drzewa. Rana została zszyta w szpitalu.