- Grotołazi nadal znajdują się w jaskini - potwierdził ratownik dyżurny TOPR. Grupa TOPR-owców, która wyruszyła na rekonesans dotarła już do jednego z otworów w jaskini i penetruje jej wnętrze. Poszukiwania grotołazów mają potrwać kilka godzin, bowiem jaskinia Wielka Śnieżna ma prawie tysiąc metrów głębokości. Jej korytarze tworzą ciąg o długości ponad 10 kilometrów. O grotołazach, którzy w niej tkwią wiadomo na razie tylko, że pochodzą z Warszawy i nie są zbyt doświadczeni. Jeden z nich przed rokiem skończył kurs taternictwa jaskiniowego, drugi z nich od kilku miesięcy chodzi po grotach. Do Wielkiej Śnieżnej weszli w piątek. Otrzymali na to specjalne zezwolenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dziś mieli wrócić do pracy. Nadal nie wiadomo dlaczego od trzech dni nie wyszli z jaskini.