Jak donosi reporter radia RMF FM Maciej Grzyb, o problemach turysty ratownicy TOPR-u zostali zaalarmowani wczoraj. Mężczyzna zaczął wspinać się na ścianę o wysokości ponad 200 metrów. W połowie drogi uznał, że nie poradzi sobie z wyjściem na szczyt ściany, nie potrafił również zejść. Grupa 20 ratowników dotarła do poszkodowanego około trzeciej w nocy. - Mężczyzna został bezpiecznie sprowadzony do Morskiego Oka. Ma lekkie odmrożenia. Akcja był trudna, gdyby nie zaangażowanie ratowników, taternik mógłby nie przetrwać do rana - powiedział ratownik TOPR. Wysoko w Tatrach panują bardzo trudne, zimowe warunki. Obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Pod warstwą świeżego śniegu szlaki miejscami są mocno oblodzone. Powyżej górnej granicy lasu szlaki są zawiane, miejscami potworzyły się zaspy, a przebieg szlaku często jest niewidoczny, co utrudnia orientację w terenie. W górach wieje silny, porywisty wiatr powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. Dodatkowym utrudnieniem jest padający śnieg i mgła. (edbie) Maciej Grzyb