Turyści chcący wejść np. na Giewont czy Rysy, muszą liczyć się z czekaniem w długiej kolejce. Dojścia na te popularne szczyty są bardzo wąskie, eksponowane i strome, dlatego - zwłaszcza przy sporym natężeniu ruchu - należy zachować dużą ostrożność - radzą ratownicy górscy. W Kuźnicach przed dolną stacją kolejki na Kasprowy Wierch codziennie ustawiają się bardzo długie kolejki; na wjazd trzeba czekać nawet pięć godzin. W sezonie letnim od dnia 28 kwietnia˙do 15 grudnia, ze względu na ochronę przyrody, kolejka może przewozić tylko 180 osób na godzinę. W sezonie zimowym dwa razy tyle. Dzień jest coraz krótszy, a temperatury o świcie i o zmierzchu coraz niższe. W czwartek rano na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały tylko 5 stopni Celsjusza. Weekend według synoptyków zapowiada się pochmurnie. W niedzielę po południu spodziewane są opady deszczu i burze. Temperatura na Podhalu wyniesie od 20 do 22 st. C, a wysoko w Tatrach około 11 st. C. Ratownicy przypominają, że planując wycieczkę w góry, należy pamiętać o odpowiednim obuwiu zakrywającym i usztywniającym kostkę, a także o tym, że pogoda może ulec gwałtownej zmianie i trzeba być przygotowanym na deszcz, wiatr i znaczne ochłodzenie. W czasie burzy należy jak najszybciej zejść ze szczytów i grani oraz opuścić otwarte przestrzenie i okolice cieków wodnych.