Amerykańska firma chce zrealizować projekt tzw. Nowego Miasta, czyli nowoczesnej dzielnicy biurowo-rozrywkowej. Choć starania trwają już od pięciu lat, początków budowy wciąż nie widać, a do załatwienia wszystkich formalności jest wciąż bardzo daleko. Przede wszystkim nie uregulowano kwestii przeniesienia dworca PKS i wciąż nie wiadomo, kiedy powstanie szybki tramwaj. Na początku tygodnia informowaliśmy, że szefowie Tichamana rozważają możliwość wycofania się z inwestycji. Dzisiaj, w specjalnym oświadczeniu, Amerykanie zapewnili, że na razie nie wycofają się z Krakowa. Witold Pasek, rzecznik Tishmana uspakaja. - Nie zostały podjęte żadne decyzje co do zmiany naszego projektu: jego wielkości, zaangażowania finansowego czy terminów realizacji. Chcemy budować nowe miasto i chcemy to zrobić jak najszybciej. Oznacza to, że firma daje sobie i swoim polskim partnerom jeszcze jedną szansę na załatwienie wszystkich formalności - tłumaczy.