Na zakończenie uroczystej mszy św. w ludźmierskim sanktuarium, bacowie otrzymali wodę święconą, którą poświęcą swoje stada i sajty - kawałki drewna, którymi rozpalą pierwsze watry, czyli ogniska w swoich bacówkach. "Tegoroczny sezon pasterski będzie wyjątkowy, bo grupa pasterzy przejdzie z owcami łukiem Karpat, śladem wołoskich pasterzy, którzy kilkaset lat temu przeszli od Rumunii przez Ukrainę, Słowację i Polskę po Morawy, zakładając po drodze osady" - mówił starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski. Pomysłodawcą międzynarodowego redyku karpackiego jest baca Piotr Kohut z Beskidu Śląskiego. Przygotowane od trzech lat wydarzenie ma upamiętnić dziedzictwo kulturowe Wołochów - ludów pasterskich, które w przeszłości osiedliły Karpaty i dały początek m.in. góralszczyźnie w Tatrach. "Kultura pasterska stanowi fundament kultury góralskiej, łączy społeczności zamieszkujące góry, przejawia się w muzyce, stroju, tańcach, obrzędach, architekturze i w sposobie gospodarowania" - wyjaśniał Kohut. Redyk karpacki wyruszy 11 maja z rumuńskiej Transylwanii, dalej przejdzie przez region Maramuresz. Dalej trasa redyku wiedzie przez ukraińską huculszczyznę i Zakarpacie. Później redyk wkroczy do Polski. W kraju trasa wiedzie od Wołosatego w Bieszczadach i dalej przez połoniny wzdłuż południowej granicy dotrze w Pieniny i na Podhale. Według planów do Zakopanego redyk dotrze 8 sierpnia i stąd stado pójdzie dalej na Orawę i dotrze w Beskidy. Redyk Karpacki ma dotrzeć do czeskiej Ostrawy 14 września. Redyk karpacki został podzielony na dwa etapy: rumuńsko - ukraiński oraz polsko - czeski. Łącznie w redyku pójdzie 600 owiec prowadzonych przez pięciu pasterzy z wieloletnim doświadczeniem. W redyku również wezmą udział lokalni przewodnicy. Jak mówią organizatorzy, celem redyku jest międzynarodowe spotkanie osób żyjących i tworzących w Karpatach, ich integracja, możliwość poznania oraz pokazania bogactwa kulturowego mieszkańców, jak również bogactwa i unikatowości przyrody Karpat. Głównym organizatorem projektu jest Fundacja Pasterstwo Transhumancyjne.