Pechowy taternik znajduje się ponad 2300 m nad poziomem morza. Ponieważ nie powiodły się dwie próby ewakuacji rannego śmigłowcem, ratownicy - wysadzeni z maszyny znacznie niżej - podchodzą do rannego z dołu. TOPR dysponuje w tej chwili jedynie słabszym śmigłowcem Mi-2, który nie jest w stanie przetransportować ratowników na tak dużą wysokość. Większa maszyna - "Sokół" - wciąż jest remontowana.