Teren, który od ponad pół wieku leży w granicach TPN, został w listopadzie bez zgody i wiedzy tego parku wpisany do ksiąg wieczystych, jako będący we władaniu starosty. Tymczasem o wieczystą dzierżawę wystąpił Wojskowy Klub Sportowy, a sąd nie pozwala dyrekcji parku uczestniczyć w sprawie, ponieważ jego zdaniem TPN nie włada tym terenem. Zdaniem inspektora starostwa tatrzańskiego, cała sprawa to jednak nie złośliwość, a po prostu zaniedbanie we wpisach do ksiąg wieczystych, w których figurował stary wpis. TPN odwołał się już od decyzji o uwłaszczeniu do Sądu Apelacyjnego.