Mimo to turyści są zachwyceni. Zwłaszcza, że zrobiło się biało i mróz specjalnie im nie przeszkadza. Reporterowi radia RMF FM Maciejowi Pałahickiemu udało się porozmawiać z pierwszymi turystami, którzy zjechali w niedzielę kolejką z Kasprowego Wierchu. Nosy i uszy mieli czerwone, ale na ich twarzach zakwitł uśmiech: Posłuchaj relacji: Kaszkiecik niestety nie okazał się najlepszym ubiorem na wyprawę na szczyt Kasprowego, ale widoki nagradzały wszystko. Wybierający się na górę byli już lepiej wyekwipowani - mieli ciepłe czapki, rękawiczki i szaliki przykrywające pół twarzy. Mimo to króluje zachwyt, bo wreszcie w Tatrach zrobiło się biało, czyli tak, jak być powinno w grudniu. Zadowoleni są także sprzedawcy w Kuźnicach, bo wreszcie ktoś u nich będzie kupował czapki i rękawiczki. - Jak po czapki to tylko do nas, bo na górze głowę urwie - mówią zgodnie. Posłuchaj relacji: Najbliższy tydzień w Tatrach ma być mroźny, ale na święta, ponoć, znowu ma się ocieplić.