Najpierw czekano z rozpoczęciem prac aż z wierzchołka zejdzie wyjątkowo długo zalegający w tym roku w górach śnieg. Później trzeba było odczekać burze, które zniszczyły namiotową bazę dla robotników i sprzęt znajdujący się tuż pod wierzchołkiem. W trakcie remontu okazało się też, że uszkodzenia fundamentów krzyża są dużo poważniejsze niż zakładano i wymagają większej ilości materiałów budowlanych, które transportowano przy użyciu śmigłowca TOPR. Poza pracami przy fundamencie, krzyż został także pomalowany nową farbą antykorozyjną. Szlak jest już otwarty po sam wierzchołek Giewontu, jak jednak ostrzega TPN, nieznaczne utrudnienia spowodowane remontem występują na najpopularniejszej trasie na szczyt, pod Przełęczą Kondracką, w rejonie kociołka Piekło. LK