Tatrzański Park Narodowy szacuje liczbę wejść w Tatry na podstawie sprzedanych biletów wstępów na teren parku. W lipcu Tatry odwiedziło nieco ponad 551 tys. osób, a w sierpniu wędrowało po nich ponad 650 tys. turystów. - Porównując te dane z poprzednimi latami to znaczny wzrost, jednak te dane nie są niepokojące z punktu widzenia przyrody - podsumował dyrektor TPN Szymon Ziobrowski. Dyrektor podkreślił, że o ile turyści przestrzegają zasad obowiązujących w parku narodowym, to znaczy nie schodzą ze szlaków, nie śmiecą, nie niszczą przyrody, nie hałasują i nie dokarmiają dzikich zwierząt, chwilowe zwiększenie liczby odwiedzających nie stanowi dużego problemu, a negatywny wpływ na przyrodę nie jest aż tak odczuwalny. Ziobrowski powiedział, że sezon wakacyjny w Tatrach przebiegł spokojnie z wyjątkiem kilku aktów wandalizmu, kiedy pseudoturyści pomalowali sprejami skały. Straż parku ukarała też kilku turystów, którzy zażywali kąpieli w tatrzańskich stawach. Do dużej frekwencji turystycznej w Tatrach przyczyniła się z pewnością wyjątkowo ciepła i sucha jak na góry pogoda. Od lat niezmiennie najpopularniejszym szlakiem w Tatrach jest trakt prowadzący od Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. W lipcu 28 lipca na szlak weszła rekordowa liczba 9 tys. 222 osób. Dużą popularnością cieszyły się też Doliny Chochołowska i Kościeliska. "Turyści są tu tylko gośćmi" Na szlakach na popularne szczyty, jak Giewont, w niektóre dni tworzyły się kolejki oczekujących na wejście pod słynny krzyż. - Najpopularniejsze szlaki turystyczne odwiedzają nie tylko ludzie, lecz także dzikie zwierzęta. Ważne jest, aby turyści byli świadomi tego, że wchodzą do domu mieszkańców lasu. Turyści są tu tylko gośćmi - zauważył dyrektor TPN. Turyści wędrujący po Tatrach mogli napotkać m.in. największych tutejszych drapieżników - niedźwiedzie. Były one widywane w rejonach Morskiego Oka, Doliny Strążyskiej, Polany Kondratowej oraz w pobliżu schroniska "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej. Podczas przypadkowego spotkania z niedźwiedziem należy spokojnie i powoli się wycofywać - radzą przyrodnicy z TPN. Co roku najwyższe polskie góry odwiedza około 3 mln turystów, a największą popularnością Tatry cieszą się właśnie podczas wakacji. Do dyspozycji odwiedzających Tatrzański Park Narodowy jest 275 km oznakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne i wyposażone w urządzenia asekuracyjne takie jak łańcuchy, klamry i drabinki.