Decyzje Ministerstwa Sprawiedliwości o zniesieniu wydziałów zapadły tuż przed świętami Bożego Narodzenia i nie były specjalnym zaskoczeniem. - Spodziewaliśmy się ich, choć tarnowscy posłowie PSL i PO mocno zaangażowali się w utrzymanie zwłaszcza Wydziału Gospodarczego - potwierdza sędzia Barbara Grodkowska, prezes Sądu Rejonowego w Tarnowie. Trwa reorganizacja polskiego sądownictwa, której założenia krytykowane są nie tylko przez środowiska prawnicze. Tarnowska Temida traci od stycznia VII i VIII Wydziały Grodzkie Sądu Rejonowego w Tarnowie. Prowadzone przez nie drobne sprawy, głównie o wykroczenia, przejmą Wydziały II Karny i Wydział Cywilny SR. W lipcu 2008 zniesiono w Polsce 52 wydziały grodzkie, m.in. w Dąbrowe Tarnowskiej, Brzesku i Bochni. W styczniu 2009 - kolejnych 40 wydziałów w sądach rejonowych o limicie etatów do 10 sędziów. Z kolei w lipcu mijającego roku zlikwidowano 117 wydziałów grodzkich w sądach rejonowych zatrudniających od 11 do 20 sędziów. A ostatnie rozporządzenie ministra sprawiedliwości zamyka wydziały w pozostałych sądach rejonowych. W ministerstwie przekonują, że ich utrzymywanie prowadzi do bardzo wąskiej specjalizacji sędziów, co jest niekorzystne dla wymiaru sprawiedliwości. Za ich likwidacją przemawiają nadto oszczędności finansowe, związane z redukcją administracji w sądach. W tarnowskim Sądzie Rejonowym dokonano już koniecznych zmian organizacyjnych i kadrowych, wymuszonych przez grudniowe rozporządzenie MS. - Nowo utworzony Wydział VII Karny będzie miał w swoim zakresie sprawy karne z terenu tarnowskich gmin. A dotychczasowy Wydział II Karny zajmować się ma odtąd sprawami karnymi, karno-skarbowymi z terenu miasta Tarnowa oraz wszystkimi wykroczeniami, które trafiały do zniesionych wydziałów grodzkich - wyjaśnia prezes Grodkowska i dodaje, że zamierza starać się o powołanie, w ramach Wydziału II Karnego, sekcji wykroczeniowej. Tarnowska Temida została także okrojona z Wydziału Gospodarczego przy Sądzie Okręgowym, podobnie jak w ośmiu innych sądach w kraju. Przed kilkoma laty doprowadzono do powołania w Tarnowie drugoinstancyjnego sądu gospodarczego. Teraz podjęto decyzję o jego likwidacji, powołując się na konieczność oszczędzania, racjonalizowania kosztów. Ten zamiar krytykowali od początku sędziowie. Za pozostawieniem WG w Tarnowie opowiadali się także przedsiębiorcy i parlamentarzyści, interweniując w resorcie sprawiedliwości. Niestety, bezskutecznie. Sprawy gospodarcze powracają więc od stycznia 2010 do Krakowa. W konsekwencji wydłuży się czas oczekiwania na orzeczenia, nie licząc kosztów wysyłki akt i dojazdu zainteresowanych do krakowskiego sądu odwoławczego. Argumenty o oszczędności to zatem iluzja, twierdzą zainteresowani. Są przekonani, że praktyka sądowa to potwierdzi... MAREK BARAN marek.baran@dziennik.krakow.pl Czytaj również: ZMARŁ PACJENT Z WIRUSEM A/H1N1 ZWOLNIENIA W LIMANOWSKIM SZPITALU GMINA NEGOCJUJE ZAKUP DZIAŁKI POD KOPCEM