Trasa połączy węzeł komunikacyjny Krzyż (na budowanej autostradzie A4 Kraków-Tarnów) z węzłem Lwowska, w ciągu drogi krajowej nr 4. Będzie także przedłużeniem drogi krajowej nr 73 z Kielc do Tarnowa. - To porozumienie jest przykładem doskonałej współpracy pomiędzy administracją samorządową i rządową. Gdyby takiej współpracy było więcej, to łatwiej by nam było budować drogi - powiedział dziennikarzom podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury, Zbigniew Rapciak. Koncepcja budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa została zaprezentowana w lutym tego roku, gdy okazało się, że nie będzie zjazdu do Tarnowa z projektowanego węzła Wierzchosławice w ciągu autostrady A4. Na tym węźle powstanie jedynie łącznica do tarnowskiej dzielnicy Mościce, gdzie znajdują się Zakłady Azotowe. Zdaniem Rapciaka budowa wschodniej obwodnicy Tarnowa ma zabezpieczone finansowanie ze środków GDDKiA. Na dniach zostanie ogłoszony przetarg na przygotowanie pierwszych etapów dokumentacyjnych. Obwodnica może zostać ukończona za około pięć lat. Wschodnia obwodnica Tarnowa będzie drogą dwupasmową o parametrach głównej przyspieszonej (GP). Jej przebieg nie jest jeszcze znany, zostanie wybrany spośród sześciu propozycji. Dzięki budowie trasy w okolicach Tarnowa połączone zostaną drogi krajowe nr 4 i 73 oraz autostrada A4. Odciąży ona także centrum miasta z uciążliwego ruchu tranzytowego. Jak poinformował prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała, miasto opowiada się za wariantami przebiegającymi jak najdalej na wschód. Dzięki temu zminimalizowana zostanie ingerencja w infrastrukturę miejską oraz ożywione będą gospodarczo zaniedbane tereny.