Rozpoczęło się zapowiadane od kilku miesięcy obniżanie stanu wody w Jeziorze Czorsztyńskim. Do tej pory tafla wody obniżyła się co najmniej o pięć metrów. Codziennie jej poziom w jeziorze spada o 30 centymetrów. Dzięki tej operacji sprawdzony ma być stan techniczny sztolni, którymi prowadzona jest woda do turbin. Niepowtarzalną okazję, która potrwa co najmniej do stycznia, postanowili wykorzystać naukowcy. Nad jezioro przyjedzie polsko- szwajcarska grupa naukowców, aby przeprowadzić badania nad zawartością i mobilnością chromu. Jednego z największych trucicieli górskich rzek i potoków, a wykorzystywanego przez kuśnierzy do wyprawiania skór. Zbiornik zdał już egzamin jako ochrona przeciwpowodziowa i jako źródło energii, a teraz jak się okazuje wykazuje także swoją rolę w ograniczeniu transportu chromu pochodzącego z garbarni zlokalizowanych w jego zlewni. W trakcie obchodów dziesięciolecia ZEW Niedzica SA przedstawiono wyniki 8-letniej pracy zespołu szwajcarsko-polskiego nad zanieczyszczeniem chromem pochodzącym ze ścieków garbarskich. - Stwierdzono, że w okresie jesienno-zimowym stężenia chromu w wodzie, w zawiesinie i w osadach dennych Dunajca poniżej Nowego Targu są znacznie podwyższone, ale przeważająca część chromu zostaje zatrzymana w osadach zbiornika - mówi Edmund Ciesielka prezes Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy. - Oczywiście stężenie chromu w osadzie zależy od tego kiedy pobiera się próbki. Dlatego szczególnie jest go dużo, kiedy zakłady garbarskie pracują pełną parą. Chromu jest dużo wszędzie, powyżej zbiornika. Tuż za tamą go nie było, albo bardzo mało. - Chrom musiał więc zostać zatrzymany w zbiorniku -twierdzą naukowcy. W Dunajcu powyżej Nowego Targu ilości chromu są bliskie zawartości naturalnej. W okresie między listopadem a marcem, kiedy garbowane są skóry, zawartość tego pierwiastka w wodzie, zawiesinie i osadach przekracza wielokrotnie dopuszczalne normy. Chrom zawierają nawet niektóre larwy insektów występujących nad jeziorem. Obecnie naukowcy chcą sprawdzić i upewnić się, że zatrzymany chrom nie ulega ponownemu wprowadzeniu w obieg chemiczny lub biologiczny na przykład przez akumulacje w wyższych ogniwach łańcucha pokarmowego. Józef Słowik