Zakrwawionego 33-latka, leżącego przy drodze, zauważył rano przejeżdżający przez Jaszczurówkę taksówkarz. Mężczyzna miał lekkie obrażenia głowy i twarzy. Po przyjeździe na miejsce policji powiedział, że został napadnięty przez grupę mężczyzn. Mieli mieć przy sobie niebezpieczne narzędzia, m.in. nóż. Broniąc się, mieszkaniec Legionowa uderzył jednego z nich konarem w głowę. Policjanci rzeczywiście odnaleźli w niedalekim lesie zwłoki. Nie wiadomo na razie, kim był zabity mężczyzna. Na miejscu jest już prokurator. Sprawdzana jest wersja przedstawiona przez mieszkańca Legionowa. Zabójstwo w czasie sylwestra w Klęczanie Tragicznie zakończyło się też wczoraj pożegnanie 2012 roku w małopolskiej Klęczanie. 40-latek został pchnięty nożem w czasie kłótni, jaka wywiązała się wśród uczestników imprezy w remizie strażackiej. Rana okazała się śmiertelna. Policja zatrzymała cztery osoby, które mogą mieć związek z zabójstwem. Planuje przesłuchać także ok. 100 świadków bawiących się tej nocy w remizie.