Ciało młodego mężczyzny policjanci odnaleźli w piątek niedaleko jego domu, po tym jak na komisariat w Wolbromiu (woj. małopolskie) zadzwonił jeden z trzech braci ofiary. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną śmierci 32-latka były rozległe rany brzucha, które powstały wskutek ciosów zadanych nożem - informuje gazeta. W związku ze sprawą funkcjonariusze zatrzymali trzech braci zmarłego mężczyzny: 22-letniego Adriana M., 23-letniego Tomasza M. oraz 26-letniego Marcina M. Po przesłuchaniu dwóch z nich wypuszczono na wolność, najmłodszy z nich trafił do aresztu. To właśnie on jest głównym podejrzanym w sprawie. - Decyzją sądu tymczasowo aresztowany został 22-letni Adrian M. Niewykluczone, że mógł zadać bratu śmiertelny cios nożem - informuje w rozmowie z gazetą Łukasz Czyż, rzecznik olkuskiej policji. Motywy zbrodni na razie nie są jeszcze znane. Mieszkańcy wierzą jednak, że przyczyną śmierci 32-latka było samobójstwo, a nie morderstwo. Dokładne okoliczności zgonu będą jednak znane dopiero po zarządzonej już sekcji zwłok. Śledztwo w sprawie śmierci 32-latka wszczęła już Prokuratura Rejonowa w Olkuszu.