- Część tajemnic udaje się rozwikłać w miarę, jak prowadzone są prace remontowe. Tynk trzeba było skuwać. Ktoś uderzył silniej i okazało się, że jest jakaś przestrzeń, że coś tam w środku się znajduje. Zaczęto oglądać dokładniej. Okazało się, że został odkryty gotycki portal wejścia do kościoła - opowiada ojciec Zygmunt Galoch. Posłuchaj: Opactwo nie było oszczędzane przez żywioły i wrogów. Posłuchaj: W opactwie otwarto restauracje, kawiarnie i sklep z przysmakami mnichów. Sam klasztor jest jednak wciąż dobrze strzeżony przed turystami. Z ojcem Zygmuntem Galochem po klasztorze spacerował reporter RMF FM Maciej Grzyb: