Małgorzata ma 31 lat, 160 cm wzrostu, niebieskie oczy. Jej znakiem szczególnym jest blizna nad prawym okiem. W dniu zaginięcia ubrana była w czarny zapinany sweter, krótką, jasnoszarą spódnicę oraz czarne rajstopy i czarne okrągłe kolczyki. Miała przy sobie także czarną torebkę Wittchen. Nie przyszła do pracy Kobieta ostatni raz widziana była na os. Kurdwanów, przed blokiem w którym mieszka. Pożegnała się około godz. 17 z koleżanką z pracy - miała iść jeszcze na zakupy. Gdy następnego dnia nie pojawiła się w pracy, zaniepokoiło to kolegów z banku, gdzie była zatrudniona. Tym bardziej, że Małgorzata nie odbierała telefonu, a była osobą sumienną i obowiązkową. Płaszcz i buty zostały Mieszkająca w pobliżu koleżanka, udała się do 31-latki, by sprawdzić, co się z nią dzieje. Pukała i dzwoniła, jednak nikt nie otwierał. Otworzyła więc drzwi kluczami, które kiedyś zostawiła jej Gosia. W mieszkaniu znalazła płaszcz i buty, w których widziała 31-latkę poprzedniego dnia oraz nierozpakowane zakupy. Zdziwiło ją również to, że drzwi były zamknięte na dolny zamek, a nie na górny - jak zwykle. Sprawą zajęła się policja Policjanci, powiadomieni o zaginięciu 31-latki, sprawdzili jej mieszkanie, ale - jak do tej pory - nie natrafili na żaden trop. Przyznają, że okoliczności zniknięcia kobiety są dziwne, ale w mieszkaniu nie znaleziono ani krwi, ani śladów walki. Także przeszukiwania okolic Zakrzówka, gdzie ostatni raz logował się telefon Małgosi, nie przyniosły rezultatu. Potrzebna wasza pomoc Ktokolwiek widział Małgorzatę Szabatowską lub ma jakiekolwiek informacje o jej losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowymi numerami: 801 24 70 70 oraz 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI - organizacja gwarantuje swoim informatorom dyskrecję.