W zmodernizowanych wnętrzach Kamienicy Szołayskich prezentowane są obrazy, grafiki, rzeźby i dzieła rzemiosła artystycznego z przełomu XIX i XX wieku. - Sztuka młodopolska była bardzo zróżnicowana. Artyści to były wybitne, rozpoznawalne indywidualności, dlatego wystawa została podzielona na osiem głównych wątków uzupełnionych o przedstawienie rzemiosła artystycznego - mówiła kurator wystawy Krystyna Kulig-Janarek. Jak podkreśliła, w okresie Młodej Polski "dokonało się znaczące przewartościowanie sztuki, a artyści wywalczyli sobie prawo do swobodnej wypowiedzi". - Widz był silniej angażowany w to, co tworzył artysta, podniesiony przez samego siebie i krytykę na wyższe piedestały - powiedziała Kulig-Janarek. Ekspozycję otwierają autoportrety m.in. Wyspiańskiego, Wojciecha Weissa, Boznańskiej, Malczewskiego i Wyczółkowskiego (ten ostatni wykonany w technice fluoroforty). W kolejnych salach prezentowane są widoki Krakowa, pejzaże, prace będące efektem charakterystycznego w tym czasie zainteresowania podświadomością, światem marzeń i snów oraz wątkami ludowymi. Obok obrazów Aleksandra Gierymskiego, Władysława Podkowińskiego i Józefa Pankiewicza w kamienicy Szołayskich można zobaczyć dzieła Ferdynanda Ruszczyca, Wyczółkowskiego, Jana Stanisławskiego i Juliana Fałata. Temat polskiej wsi przybliżają prace Włodzimierza Tetmajera, Kazimierza Sichulskiego, Władysława Jarockiego i Wacława Szymanowskiego. Wątek marzeń, leków, nadziei, snów i religijnej mistyki pojawia się m.in. w obrazach Malczewskiego, Weissa i Witolda Wojtkiewicza. Twórcy wystawy przypominają też o życiu krakowskiej bohemy m.in. o kabarecie Zielony Balonik czy kawiarni Ferdynanda Turlińskiego "Cafe du Theatre", w której właściciel powiesił zagruntowane płótno, na którym artyści tworzyli kompozycje i pisali satyryczne wierszyki. Około 100 pokazywanych prac zostało wykonanych na papierze i ze względów konserwatorskich będą, co pewien czas wymieniane. Większość dzieł pochodzi ze zbiorów krakowskiego Muzeum Narodowego, ale zwiedzający będą mieli okazję zobaczyć także prace wypożyczone specjalnie na tę wystawę, w tym "Czerwoną wstążkę" Weissa, będącą depozytem w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Wystawa nosi symboliczny tytuł "Zawsze Młoda!". "Chciałabym, aby to publiczność odpowiedziała sobie na pytanie, czy sztuka młodopolska, ten ówczesny bunt młodych artystów przeciwko wszystkiemu, dzisiaj wciąż inspiruje. Moim zdaniem tak" - mówiła dyrektor Muzeum Narodowego Zofia Gołubiew. Jak podkreśliła, kamienica Szołayskich to kolejny muzealny oddział - obok Gmachu Głównego, Domu Mehoffera i Sukiennic, w którym prezentowana jest sztuka Młodej Polski. Ekspozycja potrwa rok, do 29 września 2013 r. Towarzyszyć jej będą zajęcia edukacyjne dla młodzieży, wykłady, spotkania, koncerty, spacery po Krakowie szlakiem fin de siecle'u i warsztaty artystyczne. "Zawsze Młoda!" to pierwsza wystawa urządzona w zmodernizowanym wnętrzu XIX-wiecznej kamienicy Szołayskich. Remont trwał kilka miesięcy i pochłonął 1,78 mln zł (940 tys. to dofinansowanie z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, a 841 tys. zł to środki własne muzeum). Na parterze budynku powstał nowy hol recepcyjny, obszerny muzealny sklep, miejsce relaksu, sala multimedialna przeznaczona na prelekcje i warsztaty oraz kawiarnia z ogródkiem na placu Szczepańskim. Obiekt jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przebudowę mieszczańskiej kamienicy zaprojektowała pracownia Janusza Rejznera, a aranżację wnętrz przygotowała Pracownia Teren Prywatny i Sławomir Pankiewicz.