W szpitalu w Wadowicach pękła rura ciepłownicza. Naprawa może zająć kilka godzin. Jak informuje rzecznik wojewody małopolskiego, jeśli zajdzie taka potrzeba szpitalne sale będą dogrzewane. - Na pewno pacjenci otrzymają ciepłe koce, na pewno - jeśli będzie taka konieczność - otrzymają też grzejniki, którymi będzie można ogrzać sale - powiedziała Małgorzata Woźniak w rozmowie z reporterem radia RMF FM. Służby wojewody wykluczają ewakuację szpitala.