- Jeżeli prognozy zaniku opadów sprawdzą się, wróci do normy - poinformował w czwartek rano dyżurny operacyjny z małopolskiego centrum zarządzania kryzysowego Dariusz Brodziński. Stany alarmowe małopolskich rzek obniżyły się do ostrzegawczych. W tej sytuacji najważniejszym zadaniem dla służb na czwartek będzie usuwanie skutków powodzi i podtopień oraz naniesionego błota. Całą noc nad usuwaniem szkód pracowało kilkuset strażaków, najwięcej w powiatach tatrzańskim, nowotarskim i nowosądeckim. W związku z intensywnymi opadami deszczu w środę najbardziej ucierpiało Zakopane i Podhale. W Nowej Białej 25-osobowa rodzina romska została przeniesiona do miejscowej szkoły, a inna rodzina do swoich krewnych. Z ośrodka wypoczynkowego w Chochołowie ewakuowano 123 kolonistów i ich 15 opiekunów; wszystkich do szkoły.