Wątroba, nerki, serce, zastawki, chrząstki kostne i skóra - to wszystko będzie można przeszczepiać od świń, jeśli naukowcy uzyskają osobniki z ludzkimi genami. Dzięki świnkom, które przyszły na świat sześć miesięcy temu, naukowcy są coraz bliżej sukcesu. Trzy loszki i knur to prawdopodobnie najcenniejsze świnie w Polsce. Mają kombinację dwóch genów zmniejszających barierę immunologiczną między świnią a człowiekiem. Ich narodziny w Zakładzie Doświadczalnym Żerniki Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego w Krakowie to osiągnięcie na dużą skalę. DNA trzody chlewnej jest w 94 proc. zgodne z DNA człowieka. Tylko małpy mają materiał bardziej zbliżony do gatunku ludzkiego (jest on analogiczny w 98 proc.). Cztery podwójnie modyfikowane świnki to potomstwo knurka o numerze 252. Samiec spłodził liczne potomstwo, wśród którego znalazły się świnki z dwoma pożądanymi genami. W pierwszej kolejności do leczenia i ratowania życia człowieka mogą zostać wykorzystane tkanki o mniejszych wymaganiach immunologicznych, czyli skóra, chrząstki oraz zastawki. Do korzystania z tych tkanek może służyć materiał pobrany ze świń posiadających jeden gen zmniejszający barierę immunologiczną. Podjęto już pierwsze udane próby przeszczepienia skóry. Więcej w "Dzienniku Polskim".