- Wyważyli drzwi wejściowe od strony zakrystii i weszli do środka. Zabrali między innymi dwa świeczniki i kielich. Te przedmioty nie stanowią jakiejś wielkiej wartości, jednak są to kolejne rzeczy, które są skradzione w kościołach - powiedział młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. Dwa tygodnie temu w podobny sposób obrabowano kościoły w Krakowie i niedaleko Bochni. To już 16. w ciągu miesiąca włamanie do kościoła w Małopolsce. Prawdopodobnie złodzieje działają w dwóch grupach. Policja zatrzymała w ostatnim czasie dwie osoby, które próbowały przemycić skradzione obrazy za granicę.