Jak poinformował organizator konkursu na swojej stronie internetowej, w nagrodę Pracownia Fotografii ASP w Krakowie, gdzie studiuje Natalia Wiernik, otrzyma sprzęt fotograficzny firmy Sony o wartości 35 tys. euro. Wykonany aparatem Sony cykl zdjęć studentki z Krakowa został jednogłośnie uznany za najlepszy z 10 finałowych prac. Oceny dokonało jury złożone z kolekcjonera, kuratora wystaw fotograficznych i konsultanta W.M. Hunta oraz dwojga brytyjskich fotografików: Jonathana Wortha i Leonie Hampton. Zadaniem studentów-finalistów było wykonanie serii zdjęć związanych z tematem "rodzina". Zdaniem Hunta zaprezentowane przez Natalię Wiernik portrety "zaskakują i frapują". "Uwagę widza natychmiast przyciągają krzykliwe, niemal psychodeliczne tła, które wchłaniają, czy w każdym razie maskują modeli, nadając im wygląd konspiratorów i wywracając do góry nogami utarte schematy portretowania. Praca żywa i zapadająca w pamięć" - ocenił juror cytowany w komunikacie. Cała dziesiątka finalistów, wraz z opiekunami naukowymi, została zaproszona na czwartkową galę ogłoszenia laureatów Sony World Photography Awards w Londynie oraz na serię warsztatów fotograficznych zorganizowanych przez World Photography Organisation. Zwycięski cykl Natalii Wiernik oraz prace pozostałych studentów-finalistów można oglądać od piątku do 12 maja w londyńskim Somerset House, w ramach wystawy Sony World Photography Awards 2013. Zostaną one również opublikowane w księdze laureatów Sony World Photography Awards 2013. Podczas czwartkowego wieczoru galowego Sony World Photography Awards ogłoszono również zdobywcę nagrody głównej L'Iris D'Or. Jury tegorocznej edycji przyznało ją Norweżce Andrei Gjestvang, która oprócz statuetki i tytułu Fotografa Roku otrzymała nagrodę pieniężną w wysokości 25 tys. dolarów. Zwycięzcą konkursu otwartego, przeznaczonego dla amatorów, został Hoang Hiep Nguyen z Wietnamu, który otrzymał nagrodę w wysokości 5 tys. dolarów amerykańskich. Z kolei nagrodę za wybitny wkład w fotografię przyznano znanemu fotografikowi amerykańskiemu Williamowi Egglestonowi.