Studentka medycyny Joanna Sawicka mówi, że kampania przybierze formę koleżeńskich spotkań. - To są ludzie, do których my jesteśmy w stanie przekonywująco mówić i oni będą nas słuchać - dodaje. W opinii kardiochirurga profesora Jerzego Sadowskiego najtrudniejsza jest zmiana mentalności, ponieważ przepisy są przyjazne transplantologii. Poza tym są na to wystarczające środki, transplantologię wspiera także Kościół. Najtrudniej jest przekonać wszystkich, że jest to metoda ratowania następnych istnień ludzkich i dzięki jednemu dawcy można uratować kilkoro ludzi - zaznacza Sadowski.