Do zdarzenia doszło w sobotę, 4 marca, ale policjanci z Komendy Powiatowej w Limanowej poinformowali o nim w czwartek. "W samochód marki Audi, którego kierujący oczekiwał na wolne stanowisko na myjni samochodowej, trafiły strzały z wiatrówki" - informują mundurowi. W środku auta oprócz kierowcy znajdowała się jego żona oraz ich sześcioletni syn. Nikt nie odniósł obrażeń. Strzelał z okna do samochodu. "Nie chciał" Na podstawie uszkodzeń samochodu policjanci ustalili skąd musiał strzelać sprawca. Okazał się nim 25-letni mężczyzna, który niedawno kupił broń pneumatyczną. Nie trzeba na nią zezwolenia. "Mężczyzna tłumaczył, że nie chciał trafić w samochód. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń. 25-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - przekazali policjanci. Sprawcy zdarzenia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.