Mariusz S. został oskarżony o to, że w związku z pełnieniem obowiązków służbowych funkcjonariusza Straży Miejskiej miasta Krakowa uzależniał zaniechanie czynności służbowych, jakimi było nałożenie mandatu za wykroczenia drogowe, od otrzymania korzyści majątkowej w postaci pieniędzy. Według prokuratury, strażnik w 2008 i 2009 roku przyjął 21 łapówek w kwotach od 20 do 100 zł, łącznie 1430 zł. Były już strażnik przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, który prokuratura dołączyła do aktu oskarżenia przekazanego do sądu.